2 lutego 2014

O Disach na podstawie źródeł

Cwałujące walkirie - rycina Johna Charlesa Dollmana (1909)
(na licencji Wikimedia Commons)
W mi­to­lo­gii północnogermańskiej disa (dís – pani, licz­ba mno­ga – dísir) to żeń­ski duch bądź bó­stwo po­wią­za­ne z lo­sem, któ­re mo­że sprzy­jać śmier­tel­ni­kom lub być do nich na­sta­wio­ne ne­ga­tyw­nie. Disy mo­gą wy­stę­po­wać jako opie­kun­ki po­je­dyn­czych lu­dzi bądź ca­łych kla­nów. Praw­do­po­dob­nie wy­wo­dzą się z gru­py po­mniej­szych bóstw płod­no­ścio­wych, pry­wat­nie i spo­łecz­nie ho­no­ro­wa­nych pod­czas świę­ta zwa­ne­go dísa­bló­t [1] —(patrz da­lej) — ich kult mo­że tak­że być po­chod­ną czci od­da­wa­nej du­chom zmar­łych przod­kó­w [2]. Po­dob­nie jak o wal­ki­riach, nor­nach i væt­tir, nie­mal za­wsze wspo­mi­na się o nich grupowo [1, 3]. Wie­lu ba­da­czy na pod­sta­wie po­do­bieństw lin­gwi­stycz­nych i mi­to­lo­gicz­nych za­kła­da, że pół­noc­no­ger­mań­skie dísir i za­chod­nio­ger­mań­skie Idi­si (dla po­trzeb tego ar­ty­ku­łu jed­ne i dru­gie na­zy­wa­ne w uprosz­cze­niu di­sa­mi) są tożsame [4], jed­nak nie ma na to cał­ko­wi­cie nie­pod­wa­żal­nych do­wo­dów. Funk­cja peł­nio­na przez disy w tek­stach staronordyckich przy­po­mi­na tę, któ­rą wy­ko­ny­wa­ły fyl­gje, wal­ki­rie i nor­ny, dla­te­go nie­któ­rzy ba­da­cze za­kła­da­ją, że jest to szer­szy ter­min, obej­mu­ją­cy inne żeń­skie isto­ty mi­tycz­ne, a inni, za nimi tak­że tłu­ma­cze tek­stów źró­dło­wych nie­kie­dy sto­su­ją go za­mien­nie z węż­szy­mi okre­śle­nia­mi.




Ety­mo­lo­gia i zna­cze­nie

Pod­sta­wo­we zna­cze­nie sło­wa dís – disa [5] jest wy­wo­dzo­ne z in­do­eu­ro­pej­skie­go rdze­nia *dhēi­– (s­sać, kar­mić pier­sią) i opar­te­go na tym rdze­niu rze­czow­ni­ka dhīśa­na [6]. Ba­da­cze źró­deł po­łą­czy­li disy z za­chod­nio­ger­mań­ski­mi Idi­sa­mi [4], za­uwa­ża­jąc że po­cząt­ko­we i– zo­sta­ło opusz­czo­ne jesz­cze w ję­zy­ku staronordyckim lub na­wet protonordyckim. Ja­kub Grimm wska­zu­je na to, że dís Skjöl­dun­ga wy­stę­pu­ją­ca w ed­da­icz­nej Pie­śni o Hel­gim za­bój­cy Hun­din­ga II (Hel­ga­kvi­ða Hun­dings­ba­na II) w tłu­ma­cze­niu Apo­lo­nii Za­łu­skie­j-Ström­berg po­ja­wia­ją­ca się jako có­ra Skjöl­dun­gów jest prak­tycz­nie toż­sa­ma z po­ja­wia­ją­cą się w Be­owul­fie ides Scil­din­ga (kró­lo­wą Scyl­din­gów) [7]. Su­ge­ru­je tak­że, że imię bo­gi­ni Idunn mo­że wy­wo­dzić się z pier­wot­nej for­my sło­wa okre­śla­ją­ce­go di­sy [8].

Poza Pierw­szym Za­klę­ciem Mer­se­bur­skim, w któ­rym idi­sy upra­wia­ją ma­gię bi­tew­ną, sło­wo idis wy­stę­pu­je w źró­dłach je­dy­nie jako okre­śle­nie pani bądź pan­ny, dzie­wi­cy (ang. ma­iden) [9, 10]. Ba­da­cze nie są za­tem zgod­ni co do tego, czy de­sy­gna­ty słów idis i dís są toż­sa­me, jed­nak wska­zu­je na to wie­le ma­te­ria­łó­w [11]. Inni ba­da­cze łą­czą w jed­ną gru­pę wszyst­kie żeń­skie du­chy i po­mniej­sze bó­stwa zwią­za­ne z wal­ką, za­li­cza­jąc do niej disy, wal­ki­rie i si­ge­wi­fy (si­ge­wif, pa­nie zwy­cię­stwa, ko­ja­rzo­ne przez An­glo­sa­sów z psz­cze­lim ro­jem) i znaj­du­ją mię­dzy nimi ce­chy wspól­ne, za­rów­no pod wzglę­dem na­zew­nic­twa, jak i za­cho­wa­nych mi­tów i za­klęć ma­gicz­nych, dla wszyst­kich ro­dza­jów tych istot wy­stę­pu­ją­cych w róż­nych ger­mań­skich kul­tu­ra­ch [4]. Opo­wie­ści po­cho­dzą­ce z tych kul­tur prze­trwa­ły przede wszyst­kim w Ed­dach i trud­no dziś roz­strzy­ga­ją­co, nie na pod­sta­wie sa­mych tyl­ko przy­pusz­czeń i aso­cja­cji w peł­ni zre­kon­stru­ować przed­chrze­ści­jań­ską mi­to­lo­gię róż­nych lu­dów ger­mań­skich. Za­kła­da się jed­nak, że ję­zy­ki ger­mań­skie z oko­lic Da­nii bądź Pół­wy­spu Ju­tlandz­kie­go, któ­ry zda­je się być ich ko­leb­ką [12], ewo­lu­owa­ły ra­czej w kie­run­ku pół­noc­nym niż po­łu­dnio­wym. H. Da­vid­son za­uwa­ża po­dob­ny roz­wój i mi­gra­cję po­jęć mi­to­lo­gicz­nych – od pier­wot­nych kon­cep­cji pro­to­ger­mań­skich ku for­mom za­pi­sa­nym w is­landz­kich sa­ga­ch [4].

Jak za­uwa­ża R. Si­mek, staronordycki wy­raz dís po­wszech­nie wy­stę­pu­je jako sy­no­nim sło­wa „ko­bie­ta” lub „pa­ni, da­ma”– i w tym sa­mym stop­niu do­ty­czy to sta­ro­wy­so­ko­nie­miec­kie­go idis i an­glo­sa­skie­go ides, praw­do­po­dob­nie te rze­czow­ni­ki by­ły tak­że uży­wa­ne do okre­śla­nia pew­ne­go typu żeń­skich bóstw. Zgod­nie z za­ło­że­niem Sim­ka nie­któ­re źró­dła ed­da­icz­ne mo­gą pro­wa­dzić do wnio­sku, że dísir by­ły po­dob­ny­mi wal­ki­riom straż­nicz­ka­mi śmier­ci – i rze­czy­wi­ście w I Pie­śni o Gu­drun (Gu­ðrúnar­kvi­ða I) wal­ki­rie są na­zy­wa­ne Her­jans di­sir – di­sa­mi Ody­na. W Gren­landz­kiej Pie­śni o Atlim (Atla­mál en grön­lez­ku) di­sa­mi są bez­po­śred­nio okre­śla­ne umar­łe ko­bie­ty – jed­nak­że ta sama pieśń, w tej sa­mej stro­fie mó­wi, że disy są bez­sil­ne wo­bec umar­łych ko­biet, któ­re mia­ły za­brać jed­ne­go z bo­ha­te­rów tej pie­śni – Gun­na­ra, w wi­zji do­świad­czo­nej przez jego żo­nę. Wska­zy­wa­ło­by to na po­dział dis jako du­chów opie­kuń­czych na życz­li­we i czu­wa­ją­ce nad lo­sem swo­je­go pod­opiecz­ne­go i wro­gie, wiesz­czą­ce mu śmierć i przy­cho­dzą­ce za­brać go do kra­iny zmar­łych. Wtór­ne za­ło­że­nie, że disy są po pro­stu du­cha­mi zmar­łych ko­biet znaj­du­je na­to­miast po­twier­dze­nie w is­landz­kim folk­lo­rze [13]. Si­mek pod­kre­śla tak­że, że po­dob­nie jak funk­cja ma­tron by­ła bar­dzo we­wnętrz­nie zróż­ni­co­wa­na – ro­zu­mia­no je bo­wiem jako bo­gi­nie płod­no­ści, oso­bi­ste du­chy opie­kuń­cze i bó­stwa wo­jow­ni­czo­-bi­tew­ne, tak samo moż­na roz­sze­rzyć za­kres kul­tu dis, któ­re po­dob­nie jak ma­tro­ny, wal­ki­rie i Nor­ny mo­gą być uzna­wa­ne za róż­ne ma­ni­fe­sta­cje licz­nych żeń­skich (pó­ł)bo­gi­ń [13].

Z ko­lei wy­stę­pu­ją­ce w nor­we­skiej to­po­no­ma­sty­ce okre­śle­nie Di­sin, ze staronordyckiego Di­sa­vin, ozna­cza­ją­ce „łą­kę dis” i jego moż­li­we od­nie­sie­nie do in­dyj­skie­go sło­wa dhīsa­nas su­ge­ru­je nie­któ­rym ba­da­czom, że wyj­ścio­wo disy by­ły zwią­za­ne z płod­no­ścią [12]. Rze­czow­nik dís wy­stę­pu­je tak­że w na­zew­nic­twie szwedz­ki­m [1]. Jest po­wszech­nym czło­nem imion żeń­skich ry­tych na ka­mie­niach ru­nicz­nych. Ma to swój po­czą­tek w imio­nach sta­ro­wy­so­ko­nie­miec­kich, jak Iti­spu­ruc czy Iti­slant i jest bar­dzo po­pu­lar­ne w imio­nach staronordyckich – Thór­dís, Hjör­dís, Ás­dís, Vig­dís, Hal­l­dís, Frey­dís itd.

Snor­ri Stur­lus­son nie wspo­mi­na o di­sach w swo­jej Ed­dzie Młod­szej, mó­wi jed­nak o Va­na­dis – di­sie Wa­nów, okre­śla­jąc tym imie­niem Frey­ę i o ön­dur­dís (di­sie ra­kiet śnież­nych) na­zy­wa­jąc tak Ska­di [23]. Na tej pod­sta­wie Lot­te Motz su­ge­ru­je, że sło­wo dís by­ło pier­wot­nym sta­ro­nor­dyckim okre­śle­niem bo­gi­ni i zo­sta­ło póź­niej za­stą­pio­ne przez rze­czow­nik ásyn­ja, bę­dą­cy po pro­stu żeń­ską for­mą okre­śle­nia áss – As [24].

 

Kult

Dísablót - rycina Augusta Malmströma
(na licencji Wikimedia Commons)
Ist­nie­ją licz­ne do­wo­dy na to że w po­gań­skich cza­sach w Skan­dy­na­wii kult dis był po­wszech­ny. Przede wszyst­kim po­świę­co­ne im świę­to –blót, okre­śla­ny na­zwą dísa­blót jest wspo­mi­na­ne w sa­gach – o Hervor i kró­lu He­idre­ku (He­rva­rar saga ok He­iðreks ko­nungs) o Viga Glu­mie (Víga­-Glúms saga ) o Egi­lu (Egils saga) i w He­im­skrin­gla [14]. We­dług sagi o Viga Glu­mie, ob­cho­dzo­no to świę­to pod­czas tak zwa­nych Nocy Zi­mo­wych, czy­li na po­cząt­ku zi­my [15]. W sa­dze o Hervor to świę­to rów­nież ma miej­sce je­sie­nią i jest ce­le­bro­wa­ne przez ko­bie­tę, cór­kę kró­la Ál­fra z Ál­fhe­imu, któ­ra czer­wie­ni hörgr ofia­ra­mi. John Lin­dow su­ge­ru­je, że ten opis od­zwier­cie­dla ty­po­wy spo­sób od­pra­wia­nia tego świę­ta w w cza­sach po­gań­ski­ch [16]. W za­chod­niej Skan­dy­na­wii dísa­blót był przede wszyst­kim świę­tem pry­wat­nym, na­wet licz­ne zgro­ma­dze­nie z tej oka­zji opi­sa­ne w sa­dze o Viga Glu­mie do­ty­czy w grun­cie rze­czy wy­łącz­nie ro­dzi­ny i przy­ja­ció­ł [17].

Dla od­mia­ny za­miesz­czo­na w He­im­skrin­gla saga o św. kró­lu Ola­fie wspo­mi­na, że w w Sta­rej Up­psa­li (Gam­la Up­psa­la) dísa­blót ob­cho­dzo­no pod­czas mie­sią­ca Gói, czy­li na prze­ło­mie lu­te­go i mar­ca i świę­tu temu to­wa­rzy­szy­ło po­wszech­ne zgro­ma­dze­nie zwa­ne Thin­giem wszyst­kich Szwe­dów (lub Dísa­þing – Di­stin­giem) Po wpro­wa­dze­niu chrze­ści­jań­stwa ter­min zgro­ma­dze­nia i po­łą­czo­ne­go z nim jar­mar­ku prze­nie­sio­no na chrze­ści­jań­skie świę­to mat­ki bo­skiej grom­nicz­nej, na po­cząt­ku lu­te­go:


W cza­sie, gdy po­gań­stwo wciąż do­mi­no­wa­ło w Szwe­cji, był sta­ry zwy­czaj, zgod­nie z któ­rym głów­ną od­ia­rę skła­da­no w Up­psa­li w mie­sią­cu Gói […] Skła­da­no w tym cza­sie ofia­ry za po­kój i zwy­cię­stwo, za kró­la i lud ca­łej Szwe­cji tam się wte­dy gro­ma­dził. W tym sa­mym cza­sie i miej­scu na­stę­po­wa­ło zgro­ma­dze­nie wszyst­kich Szwe­dów, a tak­że targ i jar­mark, któ­re trwa­ły przez ty­dzień. Te­raz, gdy wpro­wa­dzo­no chrze­ści­jań­stwo, po­wszech­ne zgro­ma­dze­nie i jar­mark wciąż są or­ga­ni­zo­wa­ne. Ale te­raz, gdy w Szwe­cji do­mi­nu­je chrze­ści­jań­stwo, a kró­lo­wie nie miesz­ka­ją już w Up­psa­li, targ i spo­tka­nie ma­ją miej­sce w Can­dle­mas […] ale te­raz trwa­ją tyl­ko trzy dni. Ma tam miej­sce po­wszech­ne zgro­ma­dze­nie Szwe­dów [18].

Okre­śle­nie Dísa­þing (o­bec­nie Di­sting) po­zo­sta­ło w uży­ciu, a jar­mark w Up­psa­li wciąż jest or­ga­ni­zo­wa­ny w pierw­szy wto­rek lu­te­go i naj­praw­do­po­dob­niej jest jed­nym z naj­star­szych w Szwe­cji [19].

W źró­dłach ist­nie­ją dwie wzmian­ki o po­świę­co­nej di­som hal­li lub świą­ty­ni. W sta­no­wią­cej część He­im­skrin­gla sa­dze o Yn­glin­gach (Yn­glin­ga saga) szwedz­ki król Aðils umie­ra, gdy na jed­nym ze swo­ich ru­ma­ków ob­jeż­dża w cza­sie dísa­blót miej­sce zwa­ne dísar­sálr – zo­sta­je od­rzu­co­ny i kona z gło­wą roz­bi­tą na ka­mie­niu [21]. W sa­dze o Hervor Hel­ga zo­sta­je do­pro­wa­dzo­na do ta­kie­go sza­leń­stwa za­bój­stwem jej ojca do­ko­na­nym przez He­idre­ka, jej mę­ża, że wie­sza się w świą­ty­ni – w dísar­sálr – miej­scu po­świę­co­nym di­som [22].

 

Od­nie­sie­nie do in­nych żeń­skich po­sta­ci mi­tycz­nych

Disy – rycina Dorothy Hardy (1909)
(na licencji Wikimedia Commons)
W licz­nych tek­stach rola dis jest po­rów­ny­wal­na lub wręcz toż­sa­ma z funk­cja­mi peł­nio­ny­mi przez inne żeń­skie isto­ty mi­tycz­ne lub na­gi­na­na przez tłu­ma­czy i ba­da­czy w taki spo­sób, by im od­po­wia­da­ła, gdy na­su­wa­ją się ja­kie­kol­wiek wąt­pli­wo­ści zna­cze­nio­we. W Þi­ðran­da þáttr ok Þór­halls, mło­dy Thi­dran­di gi­nie z rąk czar­no ubra­nych dis, ja­dą­cych na czar­nych ko­niach, pod­czas gdy gru­pa dis w bie­li i na bia­łych ru­ma­kach nie jest w sta­nie go oca­lić. Obie gru­py re­pre­zen­tu­ją w tym tek­ście opo­zy­cję mię­dzy po­gań­stwem i chrze­ści­jań­stwem. Thor­hall Pro­rok okre­śla je jako fyl­gjur, fyl­gje [25]. Do dis jako od­po­wied­ni­ków opie­kuń­czych fyl­gjii od­wo­łu­je się tak­że tekst sagi o Hal­fie i Hals­frek­ku (Hálfs saga ok Háls­frek­ka) Na dwo­rze kró­la Ey­se­in­na Duń­skie­go Út­ste­inn sprze­cza się z Ulfem, stwier­dza­jąc, że wie­rzy, iż „na­sze disy” (o­pie­ku­ją­ce się nim i jego dru­ży­ną) zbroj­nie przy­by­ły z nim do Da­nii. Ulf od­po­wia­da na to że jego zda­niem wszyst­kie disy Út­ste­in­na i jego lu­dzi ode­szły, a ich szczę­ście prze­mi­nę­ło.

W I Pie­śni o Hel­gim Za­bój­cy Hun­din­ga (Hel­ga­kvi­ða Hun­dings­ba­na I ), gdy Hel­gi po raz pierw­szy spo­ty­ka wal­ki­rię Si­grun, jest ona na­zy­wa­na di­są [z] po­łu­dnia – H. Adams Bel­lows tłu­ma­czy to po pro­stu jako dziew­czy­nę po­cho­dzą­cą z po­łu­dnia [27].

Nie­kie­dy przy­pi­su­je się di­som tak­że ro­lę peł­nio­ną przez Nor­ny, choć­by z po­wo­du spra­wia­nia w nie­któ­rych tek­stach wra­że­nia po­de­szłe­go wie­ku – jed­nak to sko­ja­rze­nie jest roz­my­te i nie­pew­ne [28]. Część uczo­nych kon­se­kwent­nie do­wo­dzi, że sło­wo disa by­ło ory­gi­nal­nym okre­śle­niem wal­ki­rii – a samo sło­wo wal­ki­ria (do­słow­nie wy­bie­ra­ją­ca po­le­głych) by­ło ken­nin­giem okre­śla­ją­cym di­sę [29]. Jed­nak – jak już zresz­tą wspo­mnia­łam, w od­róż­nie­niu od norn i wal­ki­rii, bez­po­śred­nie i do­słow­ne okre­śle­nie dis nie po­ja­wia się ani razu w Ed­dzie Pro­za­icz­nej. Jak rów­nież zo­sta­ło już po­wie­dzia­ne, rze­czow­nik disa jest uzna­wa­ny za po­krew­ny sta­ro­wy­so­ko­nie­miec­kie­mu itis, sta­ro­sak­soń­skie­mu idis i an­glo­sa­skie­mu ides, któ­re wszyst­kie ozna­cza­ją pa­nią bądź da­mę [2]. Idi­si upra­wia­ją­ce ma­gię bo­jo­wą i przez to utoż­sa­mia­ne (mo­im zda­niem w spo­sób lo­gicz­nie nie­upraw­nio­ny) z wal­ki­ria­mi wy­stę­pu­ją je­dy­nie w Pierw­szym Za­klę­ciu Mer­se­bur­ski­m [30]. Ja­kie­kol­wiek inne wy­stą­pie­nie źró­dło­we tego sło­wa do wal­ki­rii w ża­den spo­sób nie od­no­si.

W zna­cze­niu „pa­ni” sło­wo disa wy­stę­pu­je tak­że w po­ezji staronordyckiej [2] – co jest wy­raź­nie wi­docz­ne w przy­dom­ku Freyi, któ­rej imię samo w so­bie ozna­cza wła­śnie pa­nią (fraw­jō) Do­dat­ko­wo uwa­gę zwra­ca fakt, że w źró­dłach di­sa­mi są na­zy­wa­ne nie tyl­ko isto­ty spo­za Zasłony Świa­tów, śmier­tel­ne ko­bie­ty, choć zwy­kle są wy­mie­nia­ne z imie­nia, prze­no­śnie tak­że by­wa­ją na­zy­wa­ne imio­na­mi bo­giń bądź okre­śle­nia­mi przy­po­rząd­ko­wa­ny­mi isto­tom mi­tycz­nym. Jak pi­sze Snor­ri Stur­lu­son w Skáld­ska­par­mál:


Ko­bie­ta jest tak­że me­ta­fo­rycz­nie na­zy­wa­na imio­na­mi Asyn­ji, Wal­ki­rii albo Norn, bądź in­nych ko­biet o po­nadna­tu­ral­nym po­cho­dze­niu [31].

 

Źró­dła staronordyckie

For­ma dísir nie­kie­dy wy­stę­pu­je w po­ezji ed­da­icz­nej i skal­dycz­nej obok lub za­miast bar­dziej swo­istych okre­ślen, ta­kich jak nor­ny, fyl­gje i wal­ki­rie i jest skład­ni­kiem licz­nych ken­nin­gów. Ed­da­icz­na Pieśń o Ham­di­rze (Ha­mði­smál) opo­wia­da o tym, jak Ham­dir i Sör­li uda­ją się na dwór goc­kie­go kro­la Er­man­ry­ka, by wy­mu­sić ze­mstę za okrut­ną śmierć ich przy­rod­niej sio­stry Svan­hild. W dro­dze za­bi­ja­ją swo­je­go ocią­ga­ją­ce­go się bra­ta Erpa. W ob­li­czu śmier­ci z rąk Go­tów, Ham­dir mó­wi o okru­cień­stwie dis któ­re na­kło­ni­ły go do za­bój­stwa Erpa, gdy ten po­wi­nien był uciąć gło­wę Er­man­ry­ka i do­pro­wa­dzić eks­pe­dy­cję do za­mie­rzo­ne­go skut­ku. Disy w nie­któ­rych tłu­ma­cze­niach (np. Bel­low­sa) wy­stę­pu­ją tu jako sy­no­nim Norn, jed­nak Apo­lo­nia Za­łu­ska­-Ström­berg prze­kła­da to sło­wo bez­po­śred­nio, na­to­miast wy­stę­pu­ją­ce w ory­gi­na­le Nor­ny tłu­ma­czy jako wal­ki­rie:

Ha­mðir kva­ð:
"Af væri nú höfu­ð,
ef Erpr li­fði,
bró­ðir ok­karr inn böðfræk­ni,
er vit á braut vágum,
verr inn víg­fræk­ni,
— hvöt­tumk at dísir, —
gumi inn gun­n­hel­gi,
— ge­rðumk at vígi –."

"Ek­ki hygg ek okkr
vera ulfa dæmi,
at vit my­nim sjal­fir of sa­kask
sem grey nor­na,
þá er gráðug eru
í au­ðn of alin
[33].
Ham­dir rzekł:
„Gło­wa by mu spa­dła,
gdy­by Erp żył,
Nasz dziel­ny brat,
co­śmy go w dro­dze za­bi­li
Twar­dy w wal­ce mąż,
dum­ny woj;
Złe disy szczu­ły,
zmu­si­ły do czy­nu".

Nie trza brać – mnie­mam
– wil­ków za przy­kład
by się wza­jem­nie zwal­czać
jak sza­re psy wal­ki­rii
żar­łocz­ne
na pust­ko­wiu zro­dzo­ne
[34].

W Pie­śni Grim­ni­ra (Grím­ni­smál) mą­dry Grim­nir (O­dyn we wła­snej oso­bie) prze­po­wia­da śmierć kró­la Ger­röda, wiesz­cząc mu, iż jest prze­klę­ty przez disy. I znów nie­któ­rzy tłu­ma­cze prze­kła­da­ją to sło­wo jako Nor­ny, jed­nak Apo­lo­nia Za­łu­ska­-Ström­berg czy­ni to do­słow­nie – a ja za nią:

Eg­g­mó­ðan val
nú mun Yggr hafa,
þitt veit ek líf of li­ðit;
úfar ro dísir,
nú knát­tu Óðin sjá,
nál­ga­stu mik ef þú me­gir 
[35].

Zmę­czo­nych mie­czem
Ygg opie­ką te­raz oto­czy.
Two­je ży­cie – wie­m-prze­mi­nę­ło
Wro­gie są Disy:
Odyn to­bie się ob­ja­wia
Zbliż się, je­śli się wa­żysz
[36].

Po­wyż­sze źró­dła nie wska­zu­ją bez­po­śred­nio na sy­no­ni­micz­ne trak­to­wa­nie dis z in­ny­mi żeń­ski­mi isto­ta­mi mi­tycz­nym, tym bar­dziej nie z prząd­ka­mi losu – Nor­na­mi, ale o wie­le bar­dziej na fakt, że są to oso­bi­ste du­chy opie­kuń­cze, któ­re wsku­tek okre­ślo­nych po­czy­nań lub wła­sne­go wi­dzi­mi­się mo­gą się od swo­je­go pod­opiecz­ne­go od­wró­cić – co zwy­kle pro­wa­dzi do jego śmier­ci. W Pie­śni o Re­gi­nie (Re­gin­smál) nie­za­męż­na dziew­czy­na imie­niem Lyn­ghe­id jest okre­śla­na jako dís ulfhu­gu­ð – pani o wil­czym ser­cu (przez Za­łu­ską Ström­berg jest to prze­tłu­ma­czo­ne jako dziew­ka do wil­ka po­dob­na) – i jest to trak­to­wa­ne jako epi­tet ob­raź­li­wy. W tej sa­mej pie­śni jest stro­fa, w któ­rej mowa o di­sach jako żeń­skich du­chach to­wa­rzy­szą­cych wo­jow­ni­ko­wi (w tłu­ma­cze­niu Za­łu­skie­j-Ström­berg – disy zło­rze­czą­ce) i dą­żą­cych do tego, by uj­rzeć go za­bi­tym w wal­ce, co jest zwy­kle ro­lą wal­ki­rii. Jed­nak i tu – po­dob­nie jak w po­przed­nich cy­ta­tach – bar­dziej od­po­wied­nie jest ich od­nie­sie­nie do du­chów opie­kuń­czych, któ­re od­wró­ci­ły się od swo­je­go pod­opiecz­ne­go:

Þat er fár mi­kit
ef þú fœti drepr,
þars þú at vígi ve­ðr,
tálar dísir,
stan­da þér á tvær hli­ðar
ok vil­ja þik sáran sjá
[36].

Zły to znak,
je­śli noga się po­tknie
gdy cią­gniesz na woj­nę,
nie­przy­chyl­ne disy
sto­ją u bo­ków twych obu
ran­nym chcąc cię zo­ba­czyć
[34].

Ko­lej­nym tek­stem, w któ­rym disy wiesz­czą śmierć jest po­emat skal­dycz­ny Kráku­mál, stwo­rzo­ny przez Ra­gna­ra Lo­ðbró­ka (tak, tego znanego z pewnego popularnego serialu), gdy ocze­ki­wał śmier­ci w wę­żo­wym gnieź­dzie – Ra­gnar śpie­wa: Heim bjó­ða mér dísirdisy za­pra­sza­ją mnie do sie­bie – co mo­że być sko­ja­rzo­ne z tym, że są zwią­za­ne ze świa­tem zmar­łych.

W Gren­landz­kiej Pie­śni o Atlim (Atla­mál en grön­lez­ku) Glau­mvör ostrze­ga swo­je­go mę­ża Gun­na­ra, że śni­ła o di­sach. Część tek­stu ota­cza­ją­ce­go tę wzmian­kę prze­pa­dła, nie wia­do­mo co od­rzekł Gun­nar na to ostrze­że­nie. Pró­bę moż­li­we­go tłu­ma­cze­nia ca­ło­ści pod­jął J. Lin­dow w swo­jej wy­da­nej w 2001 r. Mi­to­lo­gii Nor­dyckiej (nie mo­gąc zna­leźć ory­gi­nal­ne­go źró­dła, po­da­ję za tym wła­śnie tłu­ma­cze­niem):

I tho­ught dead wo­men
came hi­ther into the hall,
not po­or­ly dec­ked out.
They wi­shed to cho­ose you,
wo­ul­d’ve in­vi­ted you qu­ic­kly
to the­ir ben­ches;
I dec­la­re of no va­lue
the­se dísir to you.

Wi­dzia­łam zmar­łe ko­bie­ty
przy­szły tu do hal­li
Źle by­ły ubra­ne,
chcia­ły wy­brać cie­bie,
za­pra­sza­ły cię
byś spie­szył na ich ła­wy
Mnie się wy­da­je
że two­je disy są bez­sil­ne
[34].

Cho­ciaż rola dis nie zo­sta­ła w źró­dłach opi­sa­na w spo­sób nie bu­dzą­cy wąt­pli­wo­ści, a czę­sto wy­stę­pu­ją za­mien­nie z in­ny­mi żeń­ski­mi isto­ta­mi mi­tycz­ny­mi, jed­nak naj­wię­cej prze­trwa­łych śla­dów wska­zu­je na nie jako na żeń­skie du­chy opie­kuń­cze, zwią­za­ne z kon­kret­nym czło­wie­kiem bądź ca­łym ro­dem. Ich przy­chyl­ność moż­na utra­cić nie za­wsze za­leż­nie od wła­sne­go po­stę­po­wa­nia, choć źró­dła zda­ją się wska­zy­wać, że po­stęp­ki pod­opiecz­ne­go ma­ją na to zna­czą­cy wpływ, a to pro­wa­dzi do wie­lu nie­szczę­śli­wych oko­licz­no­ści, ze zgo­nem włącz­nie. Na pod­sta­wie nie­któ­rych źró­deł (Þi­ðran­da þáttr ok Þór­halls) moż­na by­ło­by za­ło­żyć, że ist­nie­ją ich dwa ro­dza­je – przy­chyl­ne i nie­przy­chyl­ne lu­dziom, jed­nak jest to źró­dło póź­ne i nosi wy­raź­ne pięt­no wpły­wu chrze­ści­jań­skie­go.


 

Przy­pi­sy

  1. Ar­ty­kuł Di­ser w Na­tio­na­len­cy­klo­pe­din (1991).
  2. Ar­ty­kuł Dis w Nor­disk fa­mil­je­bok (1907).
  3. El­se Mun­dal, The Po­si­tion of the In­di­vi­du­al Gods and God­des­ses in Va­rio­us Ty­pes of So­ur­ces — With Spe­cial Re­fe­ren­ce to the Fe­ma­le Di­vi­ni­ties, (1990) Ber­gen Open Re­se­arch Ar­chi­ve.
  4. H. Da­vid­son, Gods and My­ths of Nor­thern Eu­ro­pe, Pen­gu­in Bo­oks, 1990.
  5. Au­gust Fick, Ver­gle­ichen­des Wör­ter­buch der In­do­ger­ma­ni­schen Spra­chen. Część III. Wort­schatz der Ger­ma­ni­schen Spra­che­in­he­it, Alf Torp, Hjal­mar Falk, Göt­tin­gen: Van­den­ho­eck & Ru­precht, 1909.
  6. Jan de Vries, Alt­ger­ma­ni­sche Re­li­gions­ge­schich­te, de Gruy­ter, 1957, ety­mo­lo­gia za­pro­po­no­wa­na przez K.F. Jo­hans­so­na, Über die Al­tin­di­sche Göt­tin Dhi­sa­na und Ver­wand­tes: Be­iträge zum Frucht­bar­ke­it­skul­tus in In­dien, Skri­fter utgif­na af Kungl. Vet. Samf. i Up­psa­la 20.1 (1918).
  7. Ja­cob Grimm, Teu­to­nic My­tho­lo­gy, tom I.
  8. Ja­cob Grimm, Teu­to­nic My­tho­lo­gy, tom I Wy­da­je się, że obie­ca­ne wy­ja­śnie­nie w Su­ple­men­cie do tomu IV nie ist­nie­je.
  9. Jan De Vries, Alt­ger­ma­ni­sche Re­li­gions­ge­schich­te, tom I i II, Ber­lin: de Gruy­ter, 1956.
  10. E­.O­.G. Tu­rvil­le Pe­tre, Myth and Re­li­gion of the North: The Re­li­gion of An­cient Scan­di­na­via, Lon­don: We­iden­feld, 1964.
  11. E.O­.G. Tu­rvil­le Pe­tre, Myth and Re­li­gion of the North: The Re­li­gion of An­cient Scan­di­na­via, Lon­don: We­iden­feld, 1964.
  12. Do­nald Rin­ge, A Lin­gu­istic Hi­sto­ry of En­glish: From Pro­to­-In­do­-Eu­ro­pe­an to Pro­to­-Ger­ma­nic, Oxford Uni­ver­si­ty Press, 2009
  13. Ru­dolf Si­mek (tlum. An­ge­la Hall) Dic­tio­na­ry of Nor­thern My­tho­lo­gy, wyd. D.S. Bre­wer, 2007.
  14. Ar­ty­kuł Di­sa­blot, Na­tio­na­len­cy­klo­pe­din.
  15. Roz­dzial 6 Sagi o Viga Glu­mie.
  16. John Lin­dow, Nor­se My­tho­lo­gy: A Gu­ide to the Gods, He­ro­es, Ri­tu­als, and Be­liefs, Oxford Uni­ver­si­ty Press, 2001.
  17. E.O­.G. Tu­rvil­le Pe­tre, Myth and Re­li­gion of the North: The Re­li­gion of An­cient Scan­di­na­via, Lon­don: We­iden­feld, 1964.
  18. Roz­dział 77 He­im­skrin­gla.
  19. Ar­ty­kuł Di­stin­gen w Na­tio­na­len­cy­klo­pe­din.
  20. Jan de Vries, Alt­ger­ma­ni­sche Re­li­gions­ge­schich­te, de Gruy­ter, 1957.
  21. Roz­dział 29 W tłu­ma­cze­niach an­giel­skich dísar­sálr po­ja­wia się­zwy­kle jako hal­la bo­giń.
  22. Saga o kró­lu He­idre­ku Mą­drym.
  23. Gyl­fa­gin­ning, roz­dział 35,Skáld­ska­par­mál roz­dział 23 i 28 W obu wy­pad­kach zło­że­nie z uży­ciem sło­wa dís bez­po­śred­nio na­stę­pu­je po uży­ciu za­wie­ra­ją­ce­go sło­wo goð, (bó­stwo):: Va­na­go­ð, ön­dur­go­ð.
  24. Lot­te Motz, Si­ster in the Cave: The Sta­tu­re and the Func­tion of the Fe­ma­le Fi­gu­res of the Ed­das, Ar­kiv för Nor­disk Fi­lo­lo­gi 95 (1980) 168–82.
  25. E­.O­.G. Tu­rvil­le Pe­tre, Myth and Re­li­gion of the North: The Re­li­gion of An­cient Scan­di­na­via, Lon­don: We­iden­feld, 1964 De Vries rów­nież zwra­ca uwa­gę na ten frag­ment, pod­kre­śla­jąc bli­skość dis i fyl­gji.
  26. Hil­da Ro­de­rick El­lis [Da­vid­son] The Road to Hel: A Stu­dy of the Con­cep­tion of the Dead in Old Nor­se Li­te­ra­tu­re, Cam­brid­ge Uni­ver­si­ty Press, 1943, repr. New York: Gre­en­wo­od, 1968.
  27. Wers 16 — dísir su­ðrænar.
  28. Jan de Vries, Alt­ger­ma­ni­sche Re­li­gions­ge­schich­te, de Gruy­ter, 1957.
  29. Mię­dzy in­ny­mi: Fol­ke Ström, Di­ser, nor­nor, val­kyr­jor: Frukt­ber­het­skult och sa­kralt kun­ga­döme i Nor­den, 1954; Brit­t-Ma­ri Näs­ström, Frey­ja: The Gre­at God­dess of the North 1995; Ala­ric Hall, The Me­anings of Elf, and Elves, in Me­die­val En­gland 2004.
  30. Tho­mas Ca­lvin, An An­tho­lo­gy of Ger­man Li­te­ra­tu­re’’ D. C. He­ath & co. ASIN: B0008BT­K3E­,B00089R­S3K. P5.
  31. Skáld­ska­par­mál w tlu­ma­cze­niu Ar­thu­ra Gil­christ Bro­deu­ra (1916) na htt­p://nor­thvegr.org
  32. htt­p://en.wi­ki­pe­dia­.or­g/wi­ki­/Run­da­ta
  33. Ha­mði­smál na htt­p://nor­thvegr.org
  34. Moja trans­for­ma­cja tłu­ma­cze­nia Apo­lo­nii Za­łu­skie­j– Ström­berg – cel: przy­bli­że­nie do ory­gi­na­łu kosz­tem war­to­ści li­te­rac­kiej.
  35. Grím­ni­smál na htt­p://nor­thvegr.org
  36. Re­gin­smál na htt­p://nor­thvegr.org


    Ilustracje pochodzą z Wikipedii i zostały zamieszczone na licencji Wikimedia Commons. 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz